Play-offy NHL tuż-tuż. Na ostatku sezonu zasadniczego zespoły pokazują to, co w hokeju najlepsze – szybką, efektowną grę. Tak było przynajmniej w Montrealu, gdzie Canadiens podejmowali Toronto Maple Leafs, a mecz zakończył się wygraną gospodarzy 6:5 (2:1, 2:3, 1:0) po rzutach karnych. Bohaterem był debiutujący w nowym zespole Ryan Poehling.